Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi dźwigać krzyż

Szymon zostaje przymuszony, by nieść za Ciebie, Panie Jezu, krzyż. Przymus kojarzy nam się z naruszeniem wolności, ale Biblia opisuje wiele przykładów swego rodzaju przymusu, który ocala wolność, ocala życie.
Józef był przymuszony okolicznościami, przynagleniem anioła do zostawienia domu, Ojczyzny i ucieczki do Egiptu. Nie opierał się, ale poddał się trudnemu prawu przymusu. Dzięki temu ocalił Ciebie przed rzezią i przyczynił się do wypełnienia zapowiedzi proroków, że Bóg wezwie swego Syna z Egiptu.
Teraz Ty poddajesz się prawu przymusu i przyjmujesz niechętną pomoc Szymona, bo wiesz, że to wspólne dźwiganie krzyża ocali jego i jego najbliższych przed niepoznaniem Mesjasza.
Dobrze, że stawiamy granice wszystkim i wszystkiemu, co nas zniewala, ale ważne, aby nie opierać się przymusom dopuszczonym przez Boga, bo one często są zaproszeniem do czegoś więcej, do wejścia na wąską drogę zbawienia.
Jak ja traktuję Boże przykazania, wymagania moralne? Czy umiem dostrzec w nich dobroczynny wymóg, który wyzwala moje serce z pychy, egoizmu, samowystarczalności i otwiera na przyjęcie Bożej ekonomii zbawienia?
Panie Jezu Chryste, wraz ze św. Józefem, Twoim troskliwym Obrońcą, proszę Cię o prawdziwą wolność serca.