Stacja IX – Jezus trzeci raz upada pod krzyżem

Z każdym krokiem ku Golgocie Twoja postać, Panie Jezu, coraz bardziej chyli się ku ziemi, przygniatana ciężarem drewnianego krzyża. Wyczerpany cierpieniem organizm coraz bardziej kurczy się, maleje, aż pragnie znów stać się dzieckiem i znaleźć się w ciepłych ramionach Matki, pod czułą opieką Józefa. Może teraz, gdy upadasz bezsilny w pył drogi, przed oczami Twojej wyobraźni, Twoich wspomnień, pojawia się ciesielski warsztat Twojego Opiekuna, św. Józefa, który wiele razy obrabiał drzewo, aby wykonać z niego sprzęty i narzędzia służące ludziom, będące dla nich pomocą, dobrem. Ten ciężki drewniany krzyż też musiał wykonać jakiś cieśla, czy stolarz, ale jakże inne jest jego przeznaczenie. Staje się on ciężarem, pod którym upadasz już trzeci raz Ty, Bóg- Człowiek.
Twój trzeci upadek pokazuje, że efekty, owoce ludzkiej pracy, mogą służyć ludziom, ale mogą też ich przygniatać, niszczyć.
Jakie są owoce mojej pracy, moich wysiłków? Na ile służą one innym?
Panie Jezu Chryste, wraz ze św. Józefem, Wzorem pracujących, proszę Cię, aby każda moja praca służyła innym i była miła Tobie.